Strony

środa, 5 lipca 2017

Profil Tobiego

Motto: Tam gdzie jest światło, tam jest mrok.... jakoś tak to szło.
Imię: Tobi
Pseudonim: Po prostu Tobi. Nazwij go chociaż raz Tobiś lub inaczej zdrobnij jego imię a Tobi a wyrwie ci gałke oczną i zawiesi sobie nad łóżkiem.
Wiek: 3 lata, śmiertelny, ale ma jeszcze dużo czasu a nauczył się nie umierać. Za kilka lat zacznie szukać Kamienia Filozoficznego, opcjonalnie założy farmę jednorożców i będzie pić ich krew. No, jak się uda to postara się dożyć kilkuset lat.
Płeć: Basior
Rasa: Wilk Zmarłych oraz Wilk Ognia
Głos: Rammstein - Amerika
https://m.youtube.com/watch?v=Rr8ljRgcJNM
Hierarchia: Omega
Stanowisko : Szpieg, Łowca
Jaskinia
Moce:
- Nekromancja - czyli wywoływanie duchów i porozumiewanie się z nimi. Nie jest to nigdy bezpieczne.
- Może chuchnąć na coś i chuchnięcie zmieni się w ogień. Dobra, to taki żarcik, tak naprawde musi zamiast tego porządnie na coś dmuchnąć.
- Duchowa forma - Tobi może stać się niewyczuwalny na krótką chwilę. Od kilku lat, unikając śmiertelnych ataków, ucieka w ten sposób ze szponów Śmierci, a Śmierć bardzo tego nie lubi. Pewnego razu coś pójdzie nie tak, Tobi zdechnie i będzie tak zdychał później przez całą wieczność.
Charakter: Tobi nie jest już taki jak kiedyś. Jak najwięcej czasu wolnego od obowiązków spędza sam, malując surrealistyczne obrazy u siebie w jaskini lub czyszcząc swoje talizmany z krwi. Z reguły woli rozmawiać z kimś sam na sam, niż w grupie wilków, stfu... potworów. Wędruje gdzie sie da szukając tej jednej jedynej bratniej duszy, która go zrozumie i będzie inna niż te potwory, tfu, pozostałe wilki, które spotkał na swojej drodze. Tobi często nie jest chętny do pomocy, bo w końcu tym niewdzięcznym potworom nie wolno ufać. Dajesz im palec, a oni chcą całą łapę. Jednak przez fakt że żyje w watasze, czyli takiej trochę wspólnocie, to stara się w miarę słuchać co inne wilki majà do powiedzenia i czasem próbować nie wybuchnąć gniewem. Tobi miewa dziwne myśli, na przykład, co gdyby istniał świat bez wojen? Albo gdyby nie trzeba by było jeść ani pić? W głębi serca chciałby uczynić ten świat lepszym.
Historia: Odszedł ze starej watahy po tym jak stracił wszystkie bliskie mu osoby, w tym swoją partnerkę. Do dziś ma sny, w których widzi, jak wzzyscy którym ufał płoną razem z lasem na jego oczach. W dzisiejszym świecie co drugi wilk stracił kogoś bliskiego. Nie zawsze da się powstrzymać wszystkie te nieszczęścia. Basior długo szukał jakiegoś w miarę dobrego miejsca do odpoczynku po stracie. Często przemieszczał się z watahy do watahy. Postanowił zatrzymać się tutaj, w WKZ. Ale nie zamierza zabawić tu długo. Zależy to oczywiście od tego jak sprawy się potoczą. Nikt nie wie, przez co Tobi przeszedł, i niech tak zostanie, droga Alfo.
Rodzina: Cóż, miał rodziców i kilku bliższych przyjaciół, ale wszyscy nie żyją. Rozpamiętywanie imion zwyczajnie nie ma w tej sytuacji sensu.
Ciekawostki
- Ma tafefobie i tanatofobie. Mówiąc prościej, lęk przed pogrzebaniem żywcem oraz lęk przed śmiercią. 
- Nie widzi na lewe oko.
- Pewnej nocy Tobiemu udało się przywołać Krwawą Mary. Było zabawnie dopuki zjawa nie wyrwała mu lewego oka.
- Tobi to dobry chłopak ^-^
Partner:  Brak, aczkolwiek pewna część Tobiego marzy o ustabilizowaniu się w jednym miejscu. Jednak nigdy nie zapomni o swojej poprzedniej partnerce.
Zauroczenie: Jest ktoś taki. Chyba.
Potomstwo: Brak, i raczej nie planuje.
Księżyce: 250 Księżycy
Ekwipunek: Brak, a mimo warto w najbliższym czasie się w coś wyposażyć.
Towarzysz: Tobi twierdzi, że nie potrzebny mu towarzysz.
Właściciel: Ratinka ( na howrse )
Inne zdjęcia: Ni ma, bida w kraju

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz