Strony

piątek, 4 sierpnia 2017

Od Omegi CD Galax'a

- Bardzo lubię cię - gdy dotarły do mnie jego słowa, na moim pyszczku pojawił się charakterystyczny rumieniec.
Zapewne gdyby nie moja jasna grzywka, zostałby on już dawno zauważony przez basiora. 
- Uhm... Ja ciebie też - uśmiechnęłam się delikatnie, jeszcze bardziej chowając pyszczek.
- Może... Teraz ty opowiesz mi coś o sobie? - wciąż miał taką samą minę.
- No, więc... Jeszcze jako szczenię przez swoją nieuwagę oddaliłam się od stada, goniąc motylka... W lesie znalazła mnie para dawnych Bet, zniżonych do statusu omeg. Przygarnęli mnie, lecz... Czułam się tam nieswojo. Inni członkowie tamtej watahy nie za bardzo mnie lubili. Byłam poniżana, cały czas mi dokuczano... Podróżowałam przez ostatnie osiemnaście miesięcy, aż w końcu dotarłam tutaj - zakończyłam, spoglądając kątem oka na basiora.
Wpatrywał się na mnie swoimi srebrnymi oczami. Pewnie robił to od dłuższego czasu...
- Co jest...? - skrzywiłam się delikatnie.

< Galax? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz