Podszedłem do wadery i mechanicznie przechyliłem głowę wydajc przy tym dziwny dźwięk. Wdera odwróciła się w moją stronę. Jedno z moich oczu wyczytało kim jest, w jakim jest nastroju i jakie ma moce. Z tego co się dowiedziałem nie miała złych zamiarów.
- Hej. - powiedziałem nadal zachowując poważną minę.
- Witaj. - odparła. Widocznie nie miała złych zamiarów.
- Jestem Error... - przedstawiłem się.
<Soleil?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Od Olivii cd. Szana
- Jasne - oddałam uśmiech i ruszyłam. Wilk wydawał się sympatyczny, a ja i tak nie miałam nic do roboty. Na początku chciałam mu pokazać kwi...
-
Motto : “Nie każde złoto co się błyszczy; Nie każdy błądzi, kto wędruję; Nie każdą siłę starość zniszczy; Korzeni w głębi lód nie skuje.” ...
-
Tobi już od dobrych kilku minut chodził bez celu po Księżycowym Lesie. Nie miał na nic ochoty. Najchętniej to by kogoś zaraz zasztyletował, ...
-
Motto: "Nie da się uciec od przeszłości, ale można z niej wyciągnąć wnioski na przyszłość." Imię : Dewi. Wiek : 3 lata. P...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz