piątek, 30 czerwca 2017

Od Olivii do Galax'a

Zniżyłam głowę wdychając świerzą woń kwiatów. Piękne miejsce. Usiadłam i  uniosłam przednie łapy do góry. W moich oczach pojawił sie blask. Napinając mięśnie skierowałam wzrok na najładniejszy kwiat. Roślina zaczęła rosnąć.
- Hej! - powiedział ktoś za moimi plecami. Wzdrygnęłam sie, a magia przestała działać. Odwróciłam się, aby zobaczyć kto mi przeszkodził.
- Cześć. - odparłam basiorowi. - Po co przyszedłeś? - zapytałam, jak to miałam w swoim zwyczaju, gdy ktoś mnie denerwuję, czyli zimno i ostro.
<Galaxy?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Od Olivii cd. Szana

- Jasne - oddałam uśmiech i ruszyłam. Wilk wydawał się sympatyczny, a ja i tak nie miałam nic do roboty. Na początku chciałam mu pokazać kwi...