Strony

czwartek, 29 czerwca 2017

Od Errora do Soleil

Podszedłem do wadery i mechanicznie przechyliłem głowę wydajc przy tym dziwny dźwięk. Wdera odwróciła się w moją stronę. Jedno z moich oczu wyczytało kim jest, w jakim jest nastroju i jakie ma moce. Z tego co się dowiedziałem nie miała złych zamiarów.
- Hej. - powiedziałem nadal zachowując poważną minę.
- Witaj. - odparła. Widocznie nie miała złych zamiarów.
- Jestem Error... - przedstawiłem się.
<Soleil?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz