Byłem zaskoczony, gdyż nigdy bym nie pomyślał ,że sama Alfa zaproponuje pójście razem na spacer. Oczywiście nie dałem po sobie tego poznać, chociaż wydaję mi się ,że zauważyła moje zakłopotanie.
- Znasz jakieś ciekawe miejsca? - spytałem
- Wiesz, znam wszystkie tereny naszej watahy - zaśmiała się wadera
No tak.. Trochę się ośmieszyłem - pomyślałem. Przecież to oczywiste ,że Luna musi znać mnóstwo ciekawych miejsc.
- Mogłabyś mnie oprowadzić? Chociaż z grubsza po terenach.. Ja w sumie zbyt dobrze jeszcze się nie orientuje - odpowiedziałem przyglądając się jej
- Hmm.. W sumie mam trochę czasu - uśmiechnęła się wadera
- O to świetnie! - powiedziałem z entuzjazmem
Zaczęliśmy od Księżycowego Lasu, następnie udaliśmy się nad Kwiatowy Wodospad.. Zaczęło się robić powoli ciemno, ale wciąż było ciepło.. Dzięki rozmowom podczas spaceru, czułem się już swobodniej przy Lu więc radośnie rzuciłem jej pytanie..
- Masz może ochotę popływać?
- Nie jest już na to za późno? - odparła, spoglądając na niebo wadera
- Nie odpowiada się pytaniem na pytanie - uśmiechnąłem się szarmancko
- W sumie chyba mała kąpiel mi nie zaszkodzi - odpowiedziała odwzajemniając uśmiech
- To co? Kto pierwszy w wodzie? - zaśmiałem się
cdn
<Luna? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz