Strony

czwartek, 6 lipca 2017

Od Luny do Dewiana

Przechadzałam się spokojnie po lesie fioletu. W pewnej chwili usłyszała jakieś kroki tóż za mną, odwróciłam się i zobaczyłam Dewiana.
-Witaj Dewian- powiedziałam spoglądając na basiora, który był dość zdezorientowany.
-Witaj Luna- odpowiedział i popatrzył na mnie.
-Co tu robisz ?- zapytałam do zgłaszając się do okoła.
-Jestem na spacerze- odpowiedział Dewian.
-Chodź przejdziemy się razem, ja też jestem na spacerze - zaproponowałam patrząc przed siebie.
-Chętnie- odparł i wyruszyliśmy w drogę .
<Dewi?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz