-Nic nic... po prostu bardzo mnie zaciekawiłaś- odpowiedziałem patrząc w piękne oczy wadery.
-Aha...- odpowiedziała lekko zmieszana.
-Może się przejdziemy, jest piękny wieczór.- zaproponowałem szarmandzkim głosem
-Możemy iść- odpowiedziała i ruszyliśmy w drogę przez dłuższą chwilę milczeliśmy a ja przygryzałem wargę bo niewiedziałem czy to powiedzieć. Szliśmy jeszcze chwilę a ja wkońcu odważyłem się i powiedziałem :
-Jesteś bardzo ładna i fajna - powiedziałem lekko skrępowany a Omegę lekko zamurowało.
<Omega?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Od Olivii cd. Szana
- Jasne - oddałam uśmiech i ruszyłam. Wilk wydawał się sympatyczny, a ja i tak nie miałam nic do roboty. Na początku chciałam mu pokazać kwi...
-
Motto : “Nie każde złoto co się błyszczy; Nie każdy błądzi, kto wędruję; Nie każdą siłę starość zniszczy; Korzeni w głębi lód nie skuje.” ...
-
Tobi już od dobrych kilku minut chodził bez celu po Księżycowym Lesie. Nie miał na nic ochoty. Najchętniej to by kogoś zaraz zasztyletował, ...
-
Motto: "Nie da się uciec od przeszłości, ale można z niej wyciągnąć wnioski na przyszłość." Imię : Dewi. Wiek : 3 lata. P...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz