Poszłam na spacer aby zobaczyć jak miewają się wilki.
Szłam kilka minut nic szczególnego się nie działo, w pewnym momencie zauważyłam jakiegoś czarnego wilka podeszłam aby się przywitać to była Śmierć.
-Witaj- powiedziałam patrząc na nią.
-Cześć- odpowiedziała i spojrzał a w inną stronę .
-Co porabiasz?- zapytałam
-Spaceruje- odpowiedziała z lekką niechęcią.
Wyczułam niechęć do rozmowy w głosie wilczycy więc odwróciłam się w drugą stronę i ruszyłam przed siebie.
<Śmierć?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Od Olivii cd. Szana
- Jasne - oddałam uśmiech i ruszyłam. Wilk wydawał się sympatyczny, a ja i tak nie miałam nic do roboty. Na początku chciałam mu pokazać kwi...
-
Motto : “Nie każde złoto co się błyszczy; Nie każdy błądzi, kto wędruję; Nie każdą siłę starość zniszczy; Korzeni w głębi lód nie skuje.” ...
-
Tobi już od dobrych kilku minut chodził bez celu po Księżycowym Lesie. Nie miał na nic ochoty. Najchętniej to by kogoś zaraz zasztyletował, ...
-
Motto: "Nie da się uciec od przeszłości, ale można z niej wyciągnąć wnioski na przyszłość." Imię : Dewi. Wiek : 3 lata. P...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz