czwartek, 6 lipca 2017

Od Soleil CD. Errora



Dzieciak musiał mieć zadziwiająco rozwinięty zmysł słuchu albo też otrzymać go w prezencie po wypadku. W każdym razie Soleil niezbyt podobało się, że jej towarzysz usłyszał wypowiedziane przez nią zdanie. Tak, znowu gadała do siebie i tak, dziwiła się nieco, jak można jeść tylko i wyłącznie owoce. Sama nie lubiła monotonii, dlatego odkąd została uwolniona, jadała zarówno mięso, jak i dary lasu. Miała problem sobie wyobrazić, jak można jeść tylko i wyłącznie jeden rodzaj pożywienia, jeśli ma się wybór. Ale skoro robił to tylko, żeby nie doprowadzić do zwarcia...
- Aha, pewnie tak - odmruknęła na stwierdzenie Errora, starając się uratować resztki godności. - Też czasami jem owoce. Są całkiem dobre - przyznała po chwili.
- Wiem co jem - odparł z uśmiechem młody basior. - Zmierzasz gdzieś konkretnie?
- Planowałam wycieczkę nad Błękitny Wodospad. Miałam ochotę popływać. Ale mogę zmienić plany, jeśli chcesz.
- Nie, w porządku. Chciałbym tylko, żebyśmy poszli okrężną drogą. Powinnaś poznać jak najwięcej miejsc na terytoriach WKZ.
- Niech ci będzie - odpowiedziała niby obojętnym tonem. W rzeczywistości była bardzo ciekawa, co Error chciałby jej pokazać. To prawda, nie znała jeszcze zbyt wielu miejsc w nowej watasze, a interesowało ją wszystko, co mogłoby stać się jej inspiracją.
- W takim razie chodź za mną - powiedział Error, przyspieszając do truchtu. Soleil podążyła za nim.
<Error? Mam nadzieję, że nie przeszkadza Ci zmiana narracji>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Od Olivii cd. Szana

- Jasne - oddałam uśmiech i ruszyłam. Wilk wydawał się sympatyczny, a ja i tak nie miałam nic do roboty. Na początku chciałam mu pokazać kwi...