środa, 5 lipca 2017

Profil Omegi

Motto: Nie oglądaj się za siebie bo ci z przodu ktoś przyjebie.
Imię: Omega
Pseudonim: -
Wiek: Trzy lata
Płeć: Wadera
Rasa: Wilk Snów
Głos: https://www.youtube.com/watch?v=qcybEEeNoPs
Hierarchia: Zwykła, szara omega...
Stanowisko: Medyk
Jaskinia
Moce:
🌙 Zmiana snów
Charakter: Omega jest wesołą waderą, wiecznie uśmiechniętą i miłą. Ciężko ją zdenerwować, zdecydowanie łatwiej zranić. Zawsze chętna do zabawy, niczym szczeniak wierna i ufna. Uwielbia patrzeć w gwiazdy, dlatego to często łazi w nocy, a śpi w dzień. Dość często zdarza jej się kłamać. Jednocześnie jest opiekuńcza i miła. Wysłucha każdego, kto ją o to poprosi. Nie potrafi usiedzieć w miejscu, kocha działanie. Ciężko ją powstrzymać, zrozumieć i przewidzieć. Chadza wyłącznie swoimi drogami, często podejmując ryzyko. Emanuje z niej zaraźliwa radość życia. Mimo tej wesołości, czasami musi posiedzieć sama i wtedy najlepiej do niej nie podchodzić. To dyplomatka mająca rozbrajający uśmiech na każdą okazję. Szybko wybacza i zapomina złośliwości. Jest pogodną oraz ciepłą osobą. Nie żali się, nie daje poznać po sobie, że ma zmartwienia. Nadrabia miną i obraca w żart niejeden problem ze swego życia. Wszelkie nieporozumienia wyjaśnia zdecydowanie, ale dyskretnie.
Historia: Wilczyca jeszcze jako szczenię oddaliła się od stada, goniąc motylka. Jednak ten odfrunął, a ona zgubiła się w ciemnym lesie. Znalazła ją tam para dawnych Bet, zniżonych do statusu omeg. Przygarnęli ją, jednak po roku dokuczliwości innych członków uciekła. Więc podróżowała przez ostatnie osiemnaście miesięcy i półprzytomna trafiła tutaj.
Rodzina: Mamą była zgrabna wilczyca Larix, po której Omega odziedziczyła kolor oczu i futra, a ojcem magiczna hiena z byczymi rogami zakręconymi do tyłu o imieniu Kő.
Ciekawostki: Brak
Partner: Brak
Zauroczenie: Brak
Potomstwo: Brak. Znaczy... Poroniła.
Księżyce: 250
Ekwipunek: Brak
Towarzysz: Brak
Właściciel: Hiena
Inne zdjęcia: Brak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Od Olivii cd. Szana

- Jasne - oddałam uśmiech i ruszyłam. Wilk wydawał się sympatyczny, a ja i tak nie miałam nic do roboty. Na początku chciałam mu pokazać kwi...