poniedziałek, 17 lipca 2017

Od Errora cd. Soleil

Odwróciłem się uśmiechając się do wadery. Ta obojętnie patrzyła na drzewa. Przyspieszyłem. Ona popędziła za mną.
- Może byś zwolnił, co? - zapytała z wyrzutem.
- Jasne. - zwolniłem. - I tak jesteśmy na miejscu. - Wokół nas był malowniczy krajobraz górski. Wadera rozejrzała się.
- Ładnie tu. - przyznała.
- A to jeszcze nie koniec. - Skręciłem. Zaczynało robić się ciemno. Na to właśnie czekałem. Chciałem jej pokazać coś wspaniałego. Zaprowadziłem ją na plażę, która po chwili zaczęła świecić niebieskim blaskiem. - I jak? - zapytałem.
- Nieźle. - wadera powoli stąpała po piasku. - Skąd ty znasz te wszystkie miejsca? - zapytała.
- No wiesz. Mam tak jakby mózg z przewodów, ja wszystko wiem, jeśli chce to wiedzieć. - odparłem.
- No tak. - przypomniała sobie. - A teraz młody idziemy. Robi się późno.
- Sam trafię. Spokojnie. Nie zgubię się. - odparłem i zostawiłem ją na plaży. Odwróciłem się. Zobaczyłem, jak podchodzi do niej jakiś basior. Pomyślałem, że słodko razem wyglądają.
<Soleil? czy ta historia, będzie miała jakiś ciąg dalszy c; ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Od Olivii cd. Szana

- Jasne - oddałam uśmiech i ruszyłam. Wilk wydawał się sympatyczny, a ja i tak nie miałam nic do roboty. Na początku chciałam mu pokazać kwi...